|
WIELKIE ŚWIĘTO WIARY
Święto Trzech Króli jest jednym z pierwszych ustanowionych przez Kościół. Tego dnia świat dowiedział się poprzez trzech mędrców, przybyłych do miejsca narodzin Jezusa, o Jego istnieniu - stąd też mówimy o święcie Objawienia Pańskiego, nazywanego po grecku Epifanią.
Epifania jest pierwszym świętem historycznie związanym z tajemnicą Wcielenia. Św. Augustyn nazywa je bliźniaczą uroczystością Narodzenia Pańskiego (geminata sollemnitas). Początkowo święto Bożego Narodzenia i Objawienia się ludzkości Jezusa jako Zbawiciela obchodzono razem. Jednak od IV w. Epifania stała się w kościele wschodnim wspomnieniem i uobecnieniem trzykrotnego objawienia się Chrystusa światu - tria miracula, jakie dokonało się podczas chrztu Jezusa w Jordanie, w chwili pokłonu trzech Mędrców oraz w czasie pierwszego cudu Pana Jezusa na weselu w Kanie Galilejskiej.
Natomiast w liturgii Kościoła Zachodniego podkreślono szczególnie w uroczystości Epifanii objawienie się Syna Bożego jako oczekiwanego Zbawiciela - poganom w osobie trzech Mędrców i dlatego dzień ten jest określany jako święto Trzech Króli. Motyw ten jest główną treścią Mszy św. i tematem dominującym w Liturgii Godzin. Natomiast w Jutrzni i Nieszporach wspomina się również tria miracula.
Słowo stało się Ciałem
- W liturgii uroczystość ta wiąże się nierozerwalnie z Bożym Narodzeniem. Stąd w centrum uroczystości Objawienia Pańskiego jest Objawienie (grecka Epifania), czyli prawda, że „Syn Boży stał się człowiekiem”, że „Słowo stało się Ciałem” (jednym z nas) oraz nasze odkrywanie osoby Jezusa Chrystusa (Kim On jest?) i nasza osobista relacja do Niego - tłumaczy ks. Marek Andrzejuk, podkreślając, że kluczem do zrozumienia tego święta jest Ewangelia św. Mateusza. Znajdujemy tam wzmiankę o magach (mędrcach) ze Wschodu. Przybyli oni do Jezusa, uradowali się, upadli na twarz, oddali pokłon i złożyli dary. Były to: złoto - symbol godności królewskiej, kadzidło - godności kapłańskiej, mirrę - symbol wypełnienia proroctw mesjańskich oraz zapowiedź śmierci Zbawiciela. Swoją postawą i darami Mędrcy wyrazili wiarę w Chrystusa prawdziwego człowieka (mirra), prawdziwego Boga (kadzidło) oraz Króla (złoto). Wskazali również na możliwość poznania Boga dzięki rzetelnemu poszukiwaniu prawdy o świecie i człowieku.
- Jednak kiedy w uproszczony sposób potraktujemy nazewnictwo świąt, a zewnętrzny rytuał będzie w centrum, wówczas mędrcy mogą nam przysłonić osobę Syna Bożego. Tymczasem oni mają nam pomóc odkryć, kim jest Jezus Chrystus - wyjaśnia ks. Andrzejuk.
K+M+B
W ciągu wieków wykształciły się także liczne zwyczaje związane z Epifanią. Najbardziej znany to święcenie kredy, kadzidła i wody. Poświęconą kredą wypisuje się na drzwiach mieszkania K+M+B oraz aktualny rok. Litery te interpretuje się jako inicjały trzech króli. W średniowieczu odczytywano to inaczej. Napis „C+M+B” (imię Kacper po łacinie pisane jest przez C) wyrażał błogosławieństwo: Niech Chrystus błogosławi mieszkanie! (Christus mansionem benedicat). Dom kropi się wodą święconą, a spalane kadzidło podkreśla, że jest on miejscem modlitwy.
Drogowskaz do Chrystusa
Jan Paweł II na początku swego pontyfikatu tak wyraził istotę święta Trzech Króli: „W uroczystości tej Kościół dziękuje Bogu za dar wiary, która stała się i wciąż na nowo staje się udziałem tylu ludzi, ludów, narodów. Świadkami tego daru, jego nosicielami jednymi z pierwszych byli właśnie owi trzej ludzie ze Wschodu, mędrcy, którzy przybyli do stajenki, do Betlejem. Znajduje w nich swój przejrzysty wyraz wiara jako wewnętrzne otwarcie człowieka, jako odpowiedź na światło, na Epifanię Boga. W tym otwarciu na Boga człowiek odwiecznie dąży do spełnienia siebie. Wiara jest początkiem tego spełnienia i jego warunkiem. (...). Kościół staje się sobą, kiedy ludzie - tak jak pasterze i Trzej Królowie ze Wschodu - dochodzą do Jezusa Chrystusa za pośrednictwem wiary. Kiedy w Chrystusie, Człowieku, i przez Chrystusa odnajdują Boga. Epifania jest więc wielkim świętem wiary” (7 I 1979). Wiara jest gwiazdą wskazującą nam drogę do Chrystusa. MD
źródło:opoka.pl
|
|