NOWENNY: BŁAGALNA I DZIĘKCZYNNA DO DZIEWICY RÓŻAŃCOWEJ Z POMPEJÓW
Wprowadzenie do Nowenny Błagalnej
Wśród licznych tekstów i modlitw ułożonych przez błogosławionego Bartolo Longo, znajduje się także „Nowenna Błagalna”, napisana w lipcu 1879. Pisał ją (chorując na tyfus) dla wyjednania łask w najtrudniejszych przypadkach. Każdego dnia udawał się przed obraz Dziewicy Różańcowej, aby znaleźć natchnienie i dokonać poprawek w redagowaniu Nowenny. Pewnego dnia, kiedy choroba postąpiła już tak bardzo, że nie mógł chodzić do Kościoła, nie zamachał się przenieść obraz z kaplicy do swojego pokoju. Zwracając się do świętej Katarzyny ze Sieny, aby wstawiła się za nim do Maryi, bardzo szybko wrócił do zdrowia. Od tego czasu Matka Niebiańska udzielała łask wszystkim, którzy modlili się do niej w tej Nowennie. Wiele kolejnych cudownych uzdrowień, miało miejsce po odmówieniu tej Nowenny, i to nie tylko w Italii, ale w całej Europie, Ameryce, Afryce, w Indiach i w Chinach. Wiele z tych przypadków zostało opisanych w czasopiśmie „Il Rosario e la Nuova Pompei”. Są one udokumentowane przez lekarzy i zaaprobowane przez Biskupów podczas regularnych procesów kanonicznych.
W 1984 w Arpino święta Katarzyna ze Sieny, znajdująca się u stóp Maryi na cudownym obrazie w Pompejach, objawiła się młodej, umierającej dziewczynie i zachęciła ją do odmawiania Nowenny, modląc się razem z nią. Pod koniec tej modlitwy, dziewczyna została całkowicie uzdrowiona. Nowenna ta, zaaprobowana już przez Papieża Leona XIII (29 XI 1887), została przetłumaczona na wiele języków.
Wprowadzenie do Nowenny Dziękczynnej
W przeciągu stu lat zanotowano niezliczone łaski, jakich Błogosławiona Dziewica Różańcowa udzieliła wszystkim, którzy zwracali się do Niej w Nowennie Błagalnej, napisanej przez Bartolo Longo w 1879 r. Wśród nich znajduje się Fortunatina Agrelli z Neapolu. W 1884 roku objawiła się jej Maryja mówiąc: „Kiedy tylko chcesz otrzymać ode mnie łaski, odmawiaj trzy Nowenny i 15 tajemnic różańcowych, a następnie trzy Nowenny jako dziękczynienie.” Młoda Fortunatina wypełniła zalecenia Dziewicy i cudownie wyzdrowiała. W 1889 roku, Bartolo Longo skomponował Nowennę dziękczynną, którą następnie przetłumaczono na wiele języków.
NOWENNA BŁAGALNA DO DZIEWICY RÓŻAŃCOWEJ Z POMPEJÓW
Postawić w godnym miejscu cudowny obrazek, po bokach zapalić dwie świece jako znak wiary płonącej w sercu wiernego. Następnie wziąć do ręki Różaniec i przed rozpoczęciem Nowenny poprosić (następującymi słowami) świętą Katarzynę ze Sieny, aby zechciała modlić się razem z nami:
Święta Katarzyno ze Sieny, moja obrończyni i nauczycielko, Ty która wspomagasz z nieba wszystkich, którzy pragną odmawiać Różaniec Najświętszej Maryi Panny, wesprzyj mnie teraz i zechciej modlić się ze razem mną podczas tej Nowenny do Królowej Różańcowej, która utwierdziła tron swoich łask w Pompejach, abym dzięki twojemu wstawiennictwu otrzymał upragnioną łaskę.... Amen
Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu.
Panie, pośpiesz ku ratunkowi memu.
Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu. Jak była na początku, teraz i zawsze i na wieki wieków. Amen.
I. Dziewico Niepokalana, Królowo Różańca Świętego, w tych czasach martwej wiary i triumfującej bezbożności, zechciałaś postawić swój Tron Królowej i Matki w antycznej ziemi Pompejów, tu gdzie żyli martwi poganie. Z miejsca tego, w którym adorowano bożków i demonów, Ty dzisiaj jako Matka Łaski Bożej rozsiewasz wszędzie skarby niebiańskiego miłosierdzia. Zechciej, pokornie proszę, zwrócić ku mnie, ze swojego litościwego Tronu, Twoje oczy miłosierne i pośpiesz mi z pomocą, której tak bardzo od Ciebie potrzebuję. Bądź dla mnie, tak jak byłaś dla wielu innych, prawdziwą Matką Miłosierdzia, podczas gdy ja pozdrawiam Cię Królowo Różańca Świętego, i obieram sobie Ciebie za moją Panią i Władczynię.
Witaj Królowo, Matko Miłosierdzia, życie, słodyczy i nadziejo nasza, witaj! Do Ciebie wołamy wygnańcy, synowie Ewy; do Ciebie wzdychamy jęcząc i płacząc na tym łez padole. Przeto, Orędowniczko nasza, one miłosierne oczy Twoje na nas zwróć, a Jezusa błogosławiony owoc żywota Twojego, po tym wygnaniu nam okaż. O łaskawa, o litościwa, o słodka Panno Maryjo!
II. Leżąca u stóp Twojego tronu, o wielka i chwalebna Pani, dusza moja wielbi Cię i wzdycha, przygnieciona ciężarem ponad miarę. Wśród tych cierpień i niepokojów, w jakich się znajduję, podnoszę ufnie moje oczy ku Tobie, która zechciałaś wybrać sobie na mieszkanie wioski biednych i opuszczonych wieśniaków. Tam właśnie, naprzeciw miasta i amfiteatru, gdzie króluje cisza i ruina, Ty – Królowa Zwycięstw, podniosłaś swój potężny głos, aby wezwać ze wszystkich stron Italii i z całego świata katolickiego oddanych Ci synów, do wzniesienia Świątyni. Zlituj się o Pani nad moją poniżoną, leżącą w błocie duszą. Zlituj się nade mną, bo nędzny jestem i upokorzony. Ty, któraś jest Niszczycielką demonów, broń mnie przed tymi, nieustannie nacierającymi wrogami. Ty, któraś jest Wspomożycielką wiernych, ratuj mnie z grożących mi niebezpieczeństw. Ty, któraś jest Życiem naszym, zatriumfuj nad śmiercią zagrażającą mojej duszy, obdarz mnie pokojem, miłością i zdrowiem. Amen.
Witaj Królowo, Matko Miłosierdzia, życie, słodyczy i nadziejo nasza, witaj! Do Ciebie wołamy wygnańcy, synowie Ewy; do Ciebie wzdychamy jęcząc i płacząc na tym łez padole. Przeto, Orędowniczko nasza, one miłosierne oczy Twoje na nas zwróć, a Jezusa błogosławiony owoc żywota Twojego, po tym wygnaniu nam okaż. O łaskawa, o litościwa, o słodka Panno Maryjo!
III. Słysząc, że tak wielu zostało obdarzonych Twoimi łaskami, i to zawsze ilekroć zwracali się do Ciebie z wiarą, napawa mnie otuchą i zachęca do wezwania o pomoc. Ty sama obiecałaś świętemu Dominikowi, że jeśli ktoś chce otrzymać łaski, dostanie je przy pomocy Twojego Różańca. Dlatego dzisiaj, z Twoim Różańcem w ręku, ośmielam się o Matko, przypomnieć Ci o Twoich świętych obietnicach. Przecież Ty sama, w dniach dzisiejszych dokonujesz nieustannie cudów i prosisz Twoich synów, aby oddawali Ci cześć w Świątyni w Pompejach. Zechciej zatem osuszyć nasze łzy i ulżyć naszym boleściom! A ja z sercem na dłoni i z żywą wiarą zwracam się do Ciebie i wołam: Matko moja!... Matko najdroższa!... Matko najpiękniejsza!... Matko najsłodsza, ratuj mnie! Matko i Królowo Różańca Świętego z Pompejów, nie zwlekaj już dłużej i wyciągnij swoją matczyną rękę aby mnie ratować, bo jak sama widzisz, dalsza zwłoka doprowadziłaby mnie do zguby.
Witaj Królowo, Matko Miłosierdzia, życie, słodyczy i nadziejo nasza, witaj! Do Ciebie wołamy wygnańcy, synowie Ewy; do Ciebie wzdychamy jęcząc i płacząc na tym łez padole. Przeto, Orędowniczko nasza, one miłosierne oczy Twoje na nas zwróć, a Jezusa błogosławiony owoc żywota Twojego, po tym wygnaniu nam okaż. O łaskawa, o litościwa, o słodka Panno Maryjo!
IV. Do kogóż zwrócę się o pomoc,jeśli nie do Ciebie, która jesteś Wspomożeniem biednych, Umocnieniem opuszczonych, Pocieszycielką strapionych? Wyznaję Ci szczerze, że dusza moja jest żałosna: obciążona wielkimi winami, zasługująca na ogień piekielny, niegodna otrzymania łask! Ale czyż nie jesteś Nadzieją dla pogrążonych w rozpaczy, Matką Jezusa, jedynego Pośrednika między człowiekiem i Bogiem, naszą potężną Obrończynią przed tronem Najwyższego, Ucieczką grzeszników? Wystarczy, abyś powiedziała tylko jedno słowo Twojemu Synowi w mojej obronie, a On Cię wysłucha. Wyproś mi zatem tę łaskę, której tak bardzo potrzebuję (Prosi się tu o potrzebną łaskę). Tylko Ty możesz mi ją otrzymać: Ty która jesteś moją jedyną Nadzieją, moim pocieszeniem, moją słodyczą, całym moim życiem. W Tobie pokładam nadzieję. Amen
Witaj Królowo, Matko Miłosierdzia, życie, słodyczy i nadziejo nasza, witaj! Do Ciebie wołamy wygnańcy, synowie Ewy; do Ciebie wzdychamy jęcząc i płacząc na tym łez padole. Przeto, Orędowniczko nasza, one miłosierne oczy Twoje na nas zwróć, a Jezusa błogosławiony owoc żywota Twojego, po tym wygnaniu nam okaż. O łaskawa, o litościwa, o słodka Panno Maryjo!
V. Dziewico i Królowo Różańca Świętego, Ty która jesteś Córką Ojca Przedwiecznego, Matko Syna Bożego, Oblubienico Ducha Świętego; Ty, która wszystko możesz wyprosić u Trójcy Przenajświętszej, wyjednaj mi tę łaskę, której tak bardzo potrzebuję, o ile nie będzie ona przeszkodą dla mojego zbawienia wiecznego... (Powtarza się upragnioną łaskę). Proszę Cię o nią w imię Twojego Niepokalanego Poczęcia, Twojego Boskiego Macierzyństwa, przez twoje radości i twoje cierpienia, przez twoje zwycięstwa. Proszę Cię o nią przez Serce twojego ukochanego Jezusa, przez te dziewięć miesięcy, w czasie których nosiłaś Go w swoim łonie, przez trudy Jego życia, przez Jego gorzką mękę, przez Jego śmierć na krzyżu, przez Jego przenajświętsze Imię, przez Jego drogocenną Krew. Proszę Cię w końcu o nią, przez twoje słodkie Serce, przez twoje chwalebne Imię. O Maryjo, która jesteś Gwiazdą morską, Panią potężną, Morzem bólu, Bramą Raju i Matką wszystkich łask. W Tobie pokładam nadzieję, od Ciebie wszystkiego oczekuję, Ty mnie uratujesz. Amen.
Witaj Królowo, Matko Miłosierdzia, życie, słodyczy i nadziejo nasza, witaj! Do Ciebie wołamy wygnańcy, synowie Ewy; do Ciebie wzdychamy jęcząc i płacząc na tym łez padole. Przeto, Orędowniczko nasza, one miłosierne oczy Twoje na nas zwróć, a Jezusa błogosławiony owoc żywota Twojego, po tym wygnaniu nam okaż. O łaskawa, o litościwa, o słodka Panno Maryjo!
Królowo Różańca Świętego, módl się za nami.
Abyśmy stali się godni obietnic Chrystusowych.
Modlitwa. Boże, twój Jednorodzony Syn, przez swoje życie, śmierć i zmartwychwstanie zdobył nam dobra życia wiecznego: pozwól nam, abyśmy czcząc tajemnice Świętego Różańca Maryi Dziewicy, naśladowali to co one zawierają i otrzymali to co obiecują. Przez Chrystusa Pana Naszego. Amen.
MODLITWA
do św. Dominika i św. Katarzyny ze Sieny
o łaski Świętej Dziewicy z Pompejów
Święty kapłanie Boży i chwalebny Patriarcho święty Dominiku, który byłeś przyjacielem i umiłowanym synem Niebiańskiej Królowej, Ty który dokonałeś wielu cudów mocą Różańca Świętego; i Ty, święta Katarzyno ze Sieny, sławna córko Zakonu Różańcowego i potężna pośredniczko przed tronem Maryi, a także przed Sercem Jezusa, bo On sam dał ci swoje Przenajświętsze Serce; Wy moi ukochani święci, spójrzcie na moje potrzeby i miejcie litość nad opłakanym stanem, w jakim się znajduję. Wy mieliście, podczas waszego ziemskiego życia, serca otwarte na wszystkie nędze i potężne dłonie, gotowe do pomocy. Teraz w Niebie, wasza miłość i moc nie są wcale mniejsze. Módlcie się za mnie do Matki Różańcowej i do Syna Bożego, ponieważ wiem że z waszą pomocą otrzymam łaskę, której tak bardzo potrzebuję i pragnę. Amen.
Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu ... (3 razy)
NOWENNA DZIĘKCZYNNA DO DZIEWICY RÓŻAŃCOWEJ Z POMPEJÓW
Postawić w godnym miejscu cudowny obrazek (o ile się go posiada), po bokach zapalić dwie świece jako znak wiary płonącej w sercu wiernego. Następnie wziąć do ręki Różaniec.
Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu.
Panie, pośpiesz ku ratunkowi memu.
Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu. Jak była na początku, teraz i zawsze i na wieki wieków. Amen.
1. Upadam do stóp twoich Niepokalana Matko Jezusa, która chcesz być wzywana jako Królowa Różańcowa z Doliny Pompejańskiej. Z radością w sercu, z duchem przepełnionym żywą wdzięcznością powracam do ciebie, moja hojna Dobrodziejko, moja słodka Pani, Władczyni mojego serca, biegnę do ciebie, która okazałaś się prawdziwie Matką moją, Matką szczerze kochającą. Wysłuchałaś moich jęków, pocieszyłaś mnie w cierpieniach, obdarzyłaś mnie pokojem. Moje serce było ściśnięte śmiertelnym bólem, ale Ty o Matko spojrzałaś na mnie litościwie ze swojego tronu w Pompejach i przywróciłaś mi pokój ducha. Zawsze wysłuchiwałaś wszystkich, zwracających się do ciebie z ufnością. Gdyby świat poznał jak bardzo jesteś dobra, jak współczująca tym którzy cierpią, wszystkie stworzenia uciekałyby się do ciebie. Bądź zawsze błogosławioną, o Dziewico i Władczyni z Pompejów, przeze mnie i przez wszystkich ludzi i Aniołów, przez całą ziemię i Niebo. Amen.
Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu. Jak była na początku, teraz i zawsze i na wieki wieków. Amen.
Witaj Królowo, Matko Miłosierdzia, życie, słodyczy i nadziejo nasza, witaj! Do Ciebie wołamy wygnańcy, synowie Ewy; do Ciebie wzdychamy jęcząc i płacząc na tym łez padole. Przeto, Orędowniczko nasza, one miłosierne oczy Twoje na nas zwróć, a Jezusa błogosławiony owoc żywota Twojego, po tym wygnaniu nam okaż. O łaskawa, o litościwa, o słodka Panno Maryjo!
2. Bogu Najwyższemu i Tobie Matko Boża, składam dziękczynienie za kolejne dobrodziejstwa, którymi zostałem obdarowany przez twoją litość i miłosierdzie. Cóż by się stało ze mną, gdybyś odrzuciła moje prośby i moje łzy? Niech dziękują Ci w moim imieniu Aniołowie w Raju oraz chóry Apostołów, Męczenników, Dziewic i Wyznawców. Niech składają Ci za mnie dziękczynienie rozliczne dusze grzeszników, które teraz cieszą się w Niebie oglądaniem twojej nieśmiertelnej piękności. Pragnę, aby kochały Cię razem ze mną wszystkie stworzenia, i żeby cały świat powtarzał jak echo moje dziękczynienia. Cóż mógłbym Ci ofiarować, Królowo wielkoduszna, wspaniała, pełna litości i współczucia? Całe moje życie poświęcam tobie, i chcę szerzyć wszędzie twój kult, Królowo Różańcowa z Pompejów, gdyż wzywając twego imienia zostałem obdarzony łaską Pana naszego. Będę szerzył pobożność różańcową. Będę mówił wszystkim o miłosierdziu, którego mi udzieliłaś. Będę opowiadał, jak byłaś dobra dla mnie, aby w ten sposób także i inni niegodni jak ja, i wszyscy grzesznicy nie bali się zwracać do Ciebie z ufnością.
Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu. Jak była na początku, teraz i zawsze i na wieki wieków. Amen.
Witaj Królowo, Matko Miłosierdzia, życie, słodyczy i nadziejo nasza, witaj! Do Ciebie wołamy wygnańcy, synowie Ewy; do Ciebie wzdychamy jęcząc i płacząc na tym łez padole. Przeto, Orędowniczko nasza, one miłosierne oczy Twoje na nas zwróć, a Jezusa błogosławiony owoc żywota Twojego, po tym wygnaniu nam okaż. O łaskawa, o litościwa, o słodka Panno Maryjo!
3. Jakimi imionami mógłbym Cię wzywać, o czysta gołębico pokoju? Jak mógłbym się zwracać do Ciebie, mianowanej przez Doktorów Kościoła: Panią stworzenia, Bramą życia, Świątynią Boga, Pałacem światłości, Chwałą niebios, Świętą pośród świętych, Cudem cudów, Rajem Najwyższego? Ty jesteś Skarbnicą łask Bożych, wszechmocną Wstawienniczką, jesteś samym Miłosierdziem Boga zstępującym na nieszczęśliwych. Wiem także, że chcesz być nazywana Królową Różańcową z Pompejów. Wzywając Cię tym właśnie imieniem doświadczam słodyczy twojego mistycznego Imienia, o Różo rajska zasadzona w dolinie płaczu dla osłodzenia naszych cierpień, wygnańców, synów Ewy. Różo miłosierdzia, pachnąca mocniej od wszystkich zapachów Libanu, Ty swoją nieodpartą, niebiańską wonią pociągasz w tej dolinie, serca grzeszników do Serca Bożego. Ty jesteś Różą wieczystej świeżości, która nawadniana strumieniami wód niebiańskich, zapuściła swoje korzenie w wypalonej deszczem ognia ziemi. Ty jesteś Różą nieskazitelnej piękności, która na wyniszczonej ziemi założyła Boży Ogród radości. Niech będzie uwielbiony Bóg, który tak cudownym uczynił Twoje Imię. Błogosławcie narody Imię Dziewicy z Pompejów, ponieważ cała ziemia jest pełna jej miłosierdzia.
Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu. Jak była na początku, teraz i zawsze i na wieki wieków. Amen.
Witaj Królowo, Matko Miłosierdzia, życie, słodyczy i nadziejo nasza, witaj! Do Ciebie wołamy wygnańcy, synowie Ewy; do Ciebie wzdychamy jęcząc i płacząc na tym łez padole. Przeto, Orędowniczko nasza, one miłosierne oczy Twoje na nas zwróć, a Jezusa błogosławiony owoc żywota Twojego, po tym wygnaniu nam okaż. O łaskawa, o litościwa, o słodka Panno Maryjo!
4. Wśród burz, które mnie pogrążyły podniosłem swoje oczy do ciebie, nowa Gwiazdo nadziei, która pojawiłaś się w naszych dniach w tej Dolinie zniszczenia. W ciężkim udręczeniu podniosłem swój głos do ciebie, Królowo Różańcowa z Pompejów, i doświadczyłem potęgi tego tytułu tak tobie miłego. Bądź pozdrowiona, będę zawsze wołał, bądź pozdrowiona Matko miłosierdzia, nieograniczone morze łask, oceanie dobroci i współczucia! Któż potrafi opisać chwałę twojego Różańca, wyśpiewać jego zwycięstwa? W świecie który ucieka od ramion Jezusa, aby oddać się szatanowi, ty jesteś ratunkiem w tej Dolinie gdzie szatan niszczył dusze. Ty podeptałaś resztki pogańskich świątyń i triumfując rozciągnęłaś swoją dominację nad zniszczonym bałwochwalstwem. Zamieniłaś siedlisko śmierci w Dolinę życia i zmartwychwstania i w ziemi swojego nieprzyjaciela założyłaś Twierdzę ucieczki i zbawienia dla wszystkich ludów. Tam właśnie, rozproszone po całym świecie dzieci twoje, wznoszą ci tron na świadectwo twoich cudów, jako wotum dla twojego miłosierdzia. Z tego to tronu wezwałaś także i mnie wśród dzieci twojego upodobania: na mnie grzesznym spoczęło twoje miłosierne spojrzenie. Niech twoje dzieła, o Pani, będą wychwalane po wieczne czasy; niech będą błogosławione wszystkie cuda dokonane przez ciebie w tej Dolinie zniszczenia, na tym łez padole.
Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu. Jak była na początku, teraz i zawsze i na wieki wieków. Amen.
Witaj Królowo, Matko Miłosierdzia, życie, słodyczy i nadziejo nasza, witaj! Do Ciebie wołamy wygnańcy, synowie Ewy; do Ciebie wzdychamy jęcząc i płacząc na tym łez padole. Przeto, Orędowniczko nasza, one miłosierne oczy Twoje na nas zwróć, a Jezusa błogosławiony owoc żywota Twojego, po tym wygnaniu nam okaż. O łaskawa, o litościwa, o słodka Panno Maryjo!
5. Niech we wszystkich językach rozbrzmiewa twoja chwała o Pani, a modlitwa wieczorna niech przenosi z dnia na dzień nasze hymny pochwalne. Niech błogosławią Cię wszystkie narody, cała ziemia i chóry niebiańskie. Ja także wzywam Ciebie, po trzykroć błogosławiona, wraz z Aniołami, Archaniołami i Księstwami. Po trzykroć błogosławiona, wołam wraz z Potęgami, Panowaniami i Mocami niebiańskimi. Będę Cię głosił po trzykroć błogosławioną wraz z Tronami, Cherubinami i Serafinami. Moja najwyższa Wybawczyni nie odwracaj swoich oczu miłosiernych od tej rodziny, od tego narodu, od całego Kościoła. A przede wszystkim nie odmawiaj mi największej łaski: niech moja słabość nigdy nie oddzieli mnie od Ciebie. Spraw abym wytrwał w wierze i miłości aż do ostatniej chwili mojego życia. Niech ci wszyscy, którzy przyczyniają się do Twojej świetności Matko Różańcowa z Pompejów i do pomnożenia twoich dzieł miłosierdzia, znajdą się w gronie twoich wybranych. Korono Różańcowa mojej Matki, przyciskam cię do piersi i całuję z uwielbieniem. (W tym miejscu całuje się własny Różaniec). Ty jesteś drogą do osiągnięcia każdej cnoty, zadatkiem Raju, silnym łańcuchem wiążącym nieprzyjaciela, źródłem pokoju dla wielbiących cię za życia, zapowiedzią zwycięstwa dla całujących Cię w chwili śmierci. W tej ostatniej godzinie czekam na ciebie Matko. Twoje przyjście będzie znakiem mojego zbawienia; twój Różaniec otworzy mi bramy Nieba. Amen.
Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu. Jak była na początku, teraz i zawsze i na wieki wieków. Amen.
Witaj Królowo, Matko Miłosierdzia, życie, słodyczy i nadziejo nasza, witaj! Do Ciebie wołamy wygnańcy, synowie Ewy; do Ciebie wzdychamy jęcząc i płacząc na tym łez padole. Przeto, Orędowniczko nasza, one miłosierne oczy Twoje na nas zwróć, a Jezusa błogosławiony owoc żywota Twojego, po tym wygnaniu nam okaż. O łaskawa, o litościwa, o słodka Panno Maryjo!
Królowo Różańca Świętego, módl się za nami.
Abyśmy stali się godni obietnic Chrystusowych.
Modlitwa.
Boże i Ojcze naszego Pana Jezusa Chrystusa, który nauczyłeś nas uciekać się do Ciebie i wołać: „Ojcze nasz któryś jest w niebie”. Dobry i miłosierny Panie, zawsze przebaczający, przez wstawiennictwo Niepokalanej Dziewicy Maryi, wysłuchaj nas, którzy chlubimy się z bycia dziećmi Różańca. Przyjmij nasze skromne podziękowania za otrzymane łaski, a tron, który wzniosłeś w Sanktuarium w Pompejach otaczaj swoją chwałą każdego dnia, przez zasługi Jezusa Chrystusa Pana naszego. Amen